Ghana to kraj w zachodniej części Afryki nad Oceanem Atlantyckim, graniczący z Togo, Burkina-Faso i Wybrzeżem Kości Słoniowej.
Ghana ma bogate zasoby różnych surowców, takich jak drewno, ropa, srebro czy mangan, ale jednym z najważniejszych ghanijskich produktów eksportowych jest złoto.
W 2012 roku z tamtejszych kopalni wydobyto 89 ton złota, czyli około 3 procent światowej produkcji. Wydobycie złota utrzymuje się w miarę na stałym poziomie . Zgodnie z oficjalnymi informacjami, rząd Ghany posiada około 8,9 tysiąca ton kruszcu.
Szacuje się, że około miliona z 23 mln Ghańczyków żyje z poszukiwania złota. Na ogół w konflikcie z prawem.
Złota było tu tak wiele, że w IX i X w. obładowane nim karawany przemierzały Saharę w drodze ku wybrzeżu Morza Śródziemnego. W drugiej połowie XV w. przyszli Portugalczycy. Szybko odkryli, że tubylcy chętnie sprzedawali złoto za niewiele warte z punku widzenia Europejczyków cynowe misy, miedziane bransoletki i proste narzędzia.
Jednak wszelkie próby, jakie podejmowali Portugalczycy, by samemu wydobywać złoto, spaliły na panewce. Nie znali odpowiednich technik, ponadto Ghańczycy wszelkie złoża traktowali jak miejsca święte i zakazywali obcym dostępu. Ale i tak w XVI w. ponad jedna trzecia światowej produkcji złota pochodziła z Ghany. Po Portugalczykach przyszli Holendrzy, po nich Brytyjczycy. Ghanę nazwano Złotym Wybrzeżem. Kiedy w 1957 r. uzyskała niepodległość od Wielkiej Brytanii, złoty kolor, symbolizujący bogactwo krainy, pojawił się na jej nowej fladze.
Prawdziwy boom na poszukiwanie złota zaczął się w latach 90. Rząd Ghany popełnił jednak błąd – kiedy zachodnie korporacje pchały się po licencje na wydobycie, zapomniano o lokalnych kopaczach, dorabiających na złocie niemal tak samo jak ich przodkowie. Nagle dowiedzieli się oni, że ich działalność jest nielegalna, że teraz licencje należą do brytyjskich, australijskich i kanadyjskich firm. Tysiące drobnych rolników wysiedlono, by zrobić miejsce na kopalnie.
Dużym graczem na rynku wydobycia złota w Ghanie są Chiny. Powiązania Ghany z Chinami są szczególnie interesujące. Obydwa kraje utrzymują bliskie relacje od lat 60-tych ubiegłego wieku. W 1992 r. zawiązano joint venture związane z eksploatacją złóż złota, w którego skład weszły rządy Ghany i Chin oraz prywatni inwestorzy z Ghany i Hongkongu. Ponadto, pomimo trudnej sytuacji finansowej Ghany w ostatnich latach, chiński rząd cały czas pożyczał pieniądze ghanijskim władzom. W ostatnim czasie, Chiny zapewniły Ghanie środki o wartości 3 mld USD na projekty infrastrukturalne. stadiony. Te działania kontroluje rząd w Pekinie. Ale obok koncernów na Czarny Ląd jadą także zwykli obywatele, upatrując tam swojej szansy. W Afryce mieszka już milion chińskich emigrantów. Tysiące zwykłych chińskich kopaczy, ale i przedsiębiorców korzystało “na dziko” z ghańskich złóż.
Chińczycy przywieźli ciężki sprzęt i dynamit. Pozakładali kopalnie i zatrudnili w nich tubylców. Wkrótce pojawiły się pretensje o to, że przybysze dewastują przyrodę, wyzyskują ludzi, płacą grosze. Łamią też prawo, które mówi, że złoto i diamenty na małą skalę mogą wydobywać tylko miejscowi. Dlatego władze Ghany wypowiedziały wojnę nielegalnemu wydobyciu złota. To na pewno otwiera drogę dla nowych przedsiębiorców inwestujących w wydobycie złota
Tradycyjne metody wydobycia złota
Afrykańczycy wydobywają złoto jak za ojców, prymitywnymi narzędziami. Tak jak od wieków bosonodzy, w ubłoconych ubraniach, dzień w dzień płuczą osady rzeczne w poszukiwaniu złota. Obserwują wodę wpompowywaną na byle jak skleconą taśmę. Co pewien czas wyciągają wyścielające ją szmaty, na których odkładają się najcięższe cząstki i oczyszczają je w wielkim, aluminiowym garze. Miskę do płukania złota, zanurza się w garze i napełniwszy, zaczyna nią energicznie kręcić, raz po raz wylewając wodę z piaskiem.
Miesza się uzyskany podczas płukania szlich (koncentrat minerałów ciężkich) z rtęcią, by odseparować złoto. Rozprowadza się szarą maź ze srebrnymi kuleczkami tego ciekłego metalu jakby kręcił ciasto. Robi się to gołymi rękami. Nikt nie słyszał o tym, że rtęć jest groźna dla zdrowia. Nie słyszał o uszkodzeniach nerek, zaburzeniach neurologicznych, wypadaniu zębów. Ani o tym, że rtęć może upośledzać system odpornościowy i zwiększać podatność na malarię. W końcu wszyscy używają rtęci do oczyszczania złota. Inaczej się nie da. Do łopat i misek pcha ludzi głównie bieda. Techniki poszukiwania niewiele się zmieniły od V w. – udokumentowanych początków historii wydobycia złota w tym zakątku zachodniej Afryki.
Po deszczach mieszkańcy okolic wylegają na jezdnie takie jak ta, gdyż ulewy wymywają z gleby drobinki złota, które łatwo na asfalcie zauważyć. Można powiedzieć – istna manna z nieba.
Złoża złota w Ghanie
Podstawą wydobycia złota w Ghanie były przez wieki złoża rozsypiskowe. Po wyeksploatowaniu płytkich partii rozpoczęto wydobycie z głębszych, położonych poniżej poziomu wód gruntowych, wreszcie zwrócono uwagę na złoża pierwotne. Złoża te są obecnie podstawą wydobycia złota w Ghanie.
Główne złoże Ashanti (zwane także Obuasi) dało od 1896 r. 584 tony złota z rudy o średniej zawartości 22,5 g/t. Przejawy okruszcowania występują w obrębie strefy długości kilkudziesięciu i szerokości kilku kilometrów, przecinającej zmetamorfizowane wulkaniczne i osadowe skały prekambru. Poszczególne ciała rudne mają długość do 500 m, szerokość do 25 m, a ich zasięg pionowy dochodzi do kilkuset metrów. Głębokość eksploatacji przekroczyła już 1600 m. W obrębie tych ciał rudnych mineralizacja występuje w dwu formach – jedna to arsenopiryt z rozproszonym złotem niewidocznym, lecz występującym w dużej zawartości, do 500 g/t; w tej formie występuje 60% zawartego w złożu złota. Druga forma występowania to złoto w żyłach kwarcowych przecinających skały z mineralizacją rozproszoną.
Podobnie są wykształcone inne złoża Ghany. Najogólniej są one zbliżone do złóż związanych z tzw. pasami zieleńców, przeobrażonych wulkanicznych skal zasadowych prekambru. Skały te zalicza się do tzw. formacji birrimien, której wiek wynosi około 3000—2000 min lat. Wyniki obserwacji geologicznych w dolinie rzeki Birrim w Ghanie przeniesiono w ostatnich latach na obszar występowania tej samej formacji w Mali, gdzie dotychczas znano tylko złoża rozsypiskowe. Okazało się, że i w tym rejonie występują złoża pierwotne związane ze skałami wulkanicznymi prekambru, zaś dowodem na związek powstania złóż z wulkanizmem jest występowanie w nich turmalinu, minerału zawierającego bor, a więc pierwiastek typowy dla ekshalacji wulkanicznych.
Przyszłość
Afryka coraz bardziej staje się największym zapleczem surowcowym świata. Wiele rządów zachęca firmy do inwestowania na tych rynkach (patrz ramka). Ghana jest krajem, który z pewnością będzie w obszarze zainteresowania wielu inwestorów, stale poszukujących niedoszacowanych spółek i okazji do tanich zakupów. Jedną z bardziej znaczących firm działających na rynku złota w Ghanie jest firma LUXIJEWELS Ghana Limited.
Jan Lisiewski
Firma LUXIJEWELS Ghana Limited pomaga w uzyskaniu koncesji na handel, przygotowanie złóż pod wydobycie i prowadzi nadzór na inwestycjami.
LUXIJEWELS Ghana Limited No: CS 291892013, H.S.E No: 2 ASSAKAE
AQUA CLOSE, TAKORADI / WESTERN P.O.Box KN.1745 ACCRA, GHANA Licence GOLD : 658 / 2013
kontakt email: rj@rynekjubilerski.pl